Wanilia
Władca Zamożnych Stref (Administrator)
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdzie pieprz rośnie xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:33, 01 Wrz 2008 Temat postu: Lemony Snicket |
|
|
Według Wikipedii:
Lemony Snicket – postać fikcyjna, autor i narrator Serii niefortunnych zdarzeń, napisanej przez Daniela Handlera. Pod tym pseudonimem Handler napisał jeszcze dwa utwory: Lemony Snicket: Nieautoryzowana Autobiografia oraz Listy Beatrycze.
Lemony Snicket jest osobą, która bada historię Baudelaire'ów i pozwala światu ujrzeć tę historię ponoć z przymusu. Oprócz tego zakochany był w Beatrycze, która prawdopodobnie była matką Baudelaire'ów i prawdopodobnie był bratem Kit Snicket i Jacques'a Snicketa.
W filmie Lemony Snicket: Seria niefortunnych zdarzeń Lemony Snicketa odgrywa Jude Law.
Historia
Lemony Snicket urodził się według pogłosek w oborze. Według niego samego doszło do tego w Wielkomiejskich Zakładach Serowarów. Są też pogłoski o tym, iż jego rodzina mieszkała na ul. Złodziejskiej 3. O nim krążą legendy i plotki zebrane w balladzie "Młody Snicket".
Chłopak w dzieciństwie był obserwowany przez Wolontariat Zapalonych Strażaków (WZS), tak więc miał on już od urodzenia styczność ze skrótem WZS. W wieku około 3 lat został porwany przez kierowcę czarnego automobilu i przewieziony do WZS, gdzie został naznaczony tatuażem z okiem na kostce lewej nogi. Tam się również uczył i rozpoczął swoją działalność. Natomiast karierę pisarską rozpoczął w plotkarskiej gazecie "Dziennik Punctilio" znaną z pisania nieprawdziwych historii lub prawdziwych, ale bardzo zmienionej historii. Snicket pracował tam jako krytyk teatralny. Napisał recenzję wielu utworów, wśród których były też i te wystawiane przez Hrabiego Olafa i Esmeraldę Szpetną, a wyreżyserowane miały być przez Ala Funcoota (jest to albo pseudonim Olafa [anagram od Count Olaf] albo jednego z jego pomocników). Ostatnie przedstawienie Olafa "U nas zawsze cicho sza!" posiadająca w nazwie motto WZS zostało krytycznie ocenione przez Snicketa m.in przez wymuszenie na widzach oddanie dobroci materialnych podczas zakończenia spektaklu. Wtedy wyszła na jaw tajemna działalność mężczyzny w WZS i redaktorka naczelna "Dziennika Punctilio" Eleonora Poe (siostrą pana Poe) zwolniła go z pracy zatrudniając na jego miejsce Geraldine Juliene, która pisała najwięcej nieprawdziwych artykułów oraz posiadała swoją rubrykę "Tajemne organizacje, o których warto wiedzieć". Na łamach tej rubryki miał pojawić się dotychczasowy adres kwatery głównej WZS - wtedy odkryto, iż WZS jest infiltrowane. Infiltracji dokonali prawdopodobnie Hrabia Olaf i Esmeralda Szpetna (w protokole z zebrania oznaczeni są literami O i E oznaczających ich imiona).
Przez tę całą historię Lemony Snicket został oskarżony o działalność przestępczą i od tego momentu jest ścigany przez policję. On sam z pomocą swojego rodzeństwa i kilku członków WZS ucieka na statku "Prospero" z kraju jako marynarz. W wyniku jego ucieczki statek odpłynął o 3 godziny za wcześnie, prawdopodobnie po to, by Snicket był jak najszybciej wolny oraz żeby na statek weszło jak najmniej przeciwników Snicketa.
Lemony Snicket kochał kobietę imieniem Beatrycze, z którą miał wziąć ślub. Prawdopodobnie mowa tutaj o Beatrycze Baudelaire - matce Wioletki, Klausa i Słoneczka. Nie wiadomo dlaczego nie doszło do ślubu, chociaż prawdopodobnie stało się to przez wrobienie Lemony'ego w skandale.
Po pożarze domu Baudelaire'ów i śmierci Beatrycze oraz Betranda Baudelaire'ów Snicket poświęca swoje życie ponoć z przymusu, by opisać losy ich dzieci. Efektem tego jest Seria niefortunnych zdarzeń. Po napisaniu historii Wioletki, Klausa i Słoneczka oraz tym samym końcową historię Hrabiego Olafa on sam zaczyna pracować jako portier w wydawnictwie książek, w tym samym, gdzie pracuje Daniel Handler. Spisuje swoją autobiografię i kilka stronic wciska w ręce pracowników wydawnictwa z nadzieją, że jego historia zostanie wydana. Efektem tego jest Lemony Snicket: Nieautoryzowana Autobiografia. W tym samym czasie "Dziennik Punctilio" wydaje na łamach swojej gazety nekrolog Lemony Snicketa informując o jego rzekomej śmierci. Jednakże jak wiadomo z "Nieautoryzowanej autobiografii" on żyje i działa właśnie w wydawnictwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|